Ostatnio doszła do mnie wiadomość jakoby został otworzony sezon na winniczki - tak te ślimaki winniczki które chodzą na co dzień po naszych podwórkach.
Z tego co się dowiedziałem tego typu ślimaki są hodowane na specjalnie do tego przygotowanych "farmach", by następnie trafić na stoły bardziej wykwintnych restauracji. No własnie tu pojawia kolejna ciekawostka - ślimaki jako potrawa były jedzone na początku przede wszystkim przez biedotę we Francji (tak samo pizza, króliki i kilka innych potraw). Teraz natomiast zajadają się nimi najbogatsi... taka jest już chyba kolej rzeczy najpierw ktoś kogo nie stać na nic innego wymyślą jakaś tania potrawę a później potrawa ta staje się osiągalną jedynie dla elit... ale jak to mówią matka potrzeba wynalazków ;)
Smacznego!
Z tego co się dowiedziałem tego typu ślimaki są hodowane na specjalnie do tego przygotowanych "farmach", by następnie trafić na stoły bardziej wykwintnych restauracji. No własnie tu pojawia kolejna ciekawostka - ślimaki jako potrawa były jedzone na początku przede wszystkim przez biedotę we Francji (tak samo pizza, króliki i kilka innych potraw). Teraz natomiast zajadają się nimi najbogatsi... taka jest już chyba kolej rzeczy najpierw ktoś kogo nie stać na nic innego wymyślą jakaś tania potrawę a później potrawa ta staje się osiągalną jedynie dla elit... ale jak to mówią matka potrzeba wynalazków ;)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz